O tym, że Bartosz Bietracki nie żyje, poinformowało Stowarzyszenie Pomagamy Polonii. To wychowanek bydgoskiego klubu, który jako junior debiutował w 2012 roku. Zaliczył nawet debiut w Ekstralidze – w sezonie 2012 walczył o punkty w meczu w Gorzowie Wielkopolskim. Przez cztery lata wystąpił w dwudziestu jeden meczach ligowych Polonii Bydgoszcz. Krótko występował też w Polonii Piła. Niestety, jego kariera żużlowa nie poszła w dobrym kierunku. Jeździł coraz słabej i w końcu zdecydował się przedwcześnie ją zakończyć (w 2015 roku). Ostatnio pracował jako mechanik zawodników Polonii. Jego pogrzeb ma się odbyć w przyszły piątek.
Jeżeli przypuszczenia o okolicznościach śmierci się potwoerdzą, to Bietracki będzie kolejnym przypadkiem samobójstwa żużlowca. W 2004 życie odebrał sobie Robert Dados, wychowanek Motoru Lublin. Samobójstwo popełnili również Rafał Kurmański (w wieku 22 lat) i Łukasz Romanek (w wieku 23 lat).