Robert Kubica z Formuły 1 wypadł w 2011 roku. Wtedy to uległ poważnemu wypadkowi podczas rajdu. Mimo braku startów w światowej elicie, kibice nie opuścili krakowianina. Jeden z fanów z Grodu Kraka, Adam Figiel, postanowił wesprzeć go w nietypowy sposób. Uszył flagę o powierzchni 60 metrów kwadratowych, która zadebiutowała na Rajdzie Polski w 2014 roku. Ostatni raz pojawiła się w sierpniu na węgierskim torze Hungaroring. Tam 32-latek przechodził testy w bolidzie Renault.
Ogromna flaga umieszczona została na trybunie głównej. Niestety, na Węgrzech uległa zniszczeniu i Figiel postanowił uszyć nową. Tym razem już w pełni profesjonalnie. Jak podał portal sportowefakty.wp.pl, wśród polskich fanów Kubicy przeprowadzono zbiórkę funduszy na sektorówkę. Odzew zaskoczył samych organizatorów. Zgromadzona kwota przewyższyła potrzeby. Dlatego też nadwyżkę przekazano na leczenie Daniela Szulca, który ucierpiał w wypadku samochodowym.
Nowa flaga z napisem "Forza Robert" ponownie ma mieć 60 metrów kwadratowych. Tym razem sposób jej wykonania będzie jednak zdecydowanie inny. Biało-czerwone barwy i napis ułożą zdjęcia fanów w rozmiarze 10x10 centymetrów. Dotychczas na adres mailowy [email protected] wpłynęło tylko 800 fotografii, a potrzebnych jest aż 6000! Rodacy, do dzieła!
Zobacz: Tą furą Robert Kubica wróci do Formuły 1 [ZDJĘCIA]
Przeczytaj: Robert Kubica schudł aż 15 kilogramów, żeby wrócić do F1
Sprawdź: Tajemniczy Robert Kubica. Williams nie poda wyników jego testów