Palił się żywcem

2009-07-25 6:00

Było gorąco! W czasie wyścigu NASCAR na torze w Daytona Beach kierowca Kertus Davis (28 l.) stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z czterema innymi samochodami.

Rozbite auto Amerykanina zostało wyrzucone na trawę, po czym stanęło w płomieniach razem z kierowcą! Na szczęście Davis zdołał w ostatniej chwili wyskoczyć z samochodu, co uratowało mu życie.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze