W tym roku słynny terenowy rajd rozgrywany jest na terytorium Arabii Saudyjskiej. Środowy, czwarty etapowe zwycięstwo odniósł sławny Katarczyk Nasser Al-Attiyah, ale nie on jest liderem. Zmniejsza tylko straty poniesione do Peterhansela na pierwszym etapie. Do nadrobienia pozostało mu 4.58 min. Trzecie miejsce zajmuje jeszcze sławniejszy Hiszpan Carlos "Matador" Sainz, ze stratą 36 minut.
Polski kierowca wraz z niemieckim pilotem Timo Gottschalkiem (zespół Orlen Team) do mety etapu przyjechali na szóstej pozycji. Ich strata do Peterhansela wynosi 49.16 min, za to w zasięgu minuty są dwie wyprzedzające je załogi. W przeszłości Gottschalk pilotował w Dakarze zarówno Al-Attiyaha (zwyciężyli w roku 2011), jak i Sainza.Duży sukces w klasyfikacji SSV odniosła załoga Aron Domżała - Maciej Marton. Wygrała 4. etap i jest o krok od prowadzenia w tej klasie. Ciężki wypadek miał hinduski motocyklista C.S. Santosh. Reanimowany na trasie, został przetransportowany do szpitala śmigłowcem. Tam wprowadzono go w stan Śpiączki farmakologicznej.