Nasz reprezentant został zatrzymany 70 km przed strefą serwisową. Policja dopatrzyła się problemów ze światłami. W związku z usterką alternatora, po prostu nie działały. - Kubica na poboczu. Zatrzymany za brak świateł - napisał na Twitterze Collin Clark, dziennikarz i komentator WRC.
Robert Kubica chce samochód za dwa miliony złotych!
Polak starał się rozwiązać problemy z elektryką na miejscu, ale nie udało się. Przez to nie dojechał do alei serwisowej i dostał 10 minut kary. Jego strata do liderującego Sebastiena Loeba wynosi już kwadrans.
Pech nie opuścił zatem byłego kierowcy Formuły 1. Już w poprzednim sezonie często nie dojeżdżał do mety z powodu awarii samochodu, bądź wypadku. Nowy sezon WRC wcale nie rozpoczął się lepiej...
Kubica on road section back to Gap pulled over by police with no lights - electrical problems pic.twitter.com/eN8Q7zgh92
— Colin Clark (@voiceofrally) styczeń 22, 2015
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail