Kubica debiutanckiego sezonu w WRC nie zaliczy do bardzo udanych. Do piątku musi zdecydować, czy chce zostać w rajdach, czy przenieść się na tor. Na pewno nie trafi jednak do WTCC. - Nigdy nie było rozmów z Citroenem o wejściu do oficjalnego programu w WTCC. To plotki - powiedział stanowczo Kubica.
Gorąca Ola Goss, aż lód się pod nią topi! Zobacz [ZDJĘCIA]
Polski kierowca dał się także namówić do rozmowy o Formule 1. Opowiedział, że przed feralnym wypadkiem w 2011 roku, był dogadany z Ferrari. - Była szansa, żebym tam trafił i mogę powiedzieć, że w pewnym momencie byłem tego właściwie pewny. Jednak za każdą decyzją i wielką szansą są pewne czynniki, o niektórych nawet ja nie wiem. Może w ciągu 10 lat o tym opowiem, być może nawet coś pokażę - zdradził Polak.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail