Robert Kubica wciąż nie został oficjalnie przedstawiony jako kierowca Williamsa na przyszły sezon. Co chwilę pojawiają się informacje, że Polak podpisał już kontrakt. Najpierw rewelacje takie przedstawił francuski Canal+, a w poniedziałek o dwuletniej umowie poinformował "RTL GP". W obu przypadkach stajnia z Grove zareagowała. Rzecznik prasowy poinformował, że żadne papiery wciąż nie zostały podpisane i medialne doniesienia są tylko plotkami, a zespół poinformuje oficjalnie o nazwisku drugiego zawodnika na kolejny sezon, dopiero wtedy, gdy podejmie ostateczną decyzję.
Tymczasem kibice nie zamierzają czekać. Grupka fanów 32-latka już jakiś czas temu zorganizowała zbiórkę pieniędzy na nową flagę, mającą zagrzewać krakowianina do jak najlepszej jazdy. Poprzednia porwała się w trakcie testów Polaka na węgierskim Hungaroringu. Nowy projekt przewidywał stworzenie sektorówki o powierzchni 60 metrów kwadratowych. Biało-czerwona flaga została stworzona z 6000 zdjęć fanów.
Flaga przeszła już oficjalne testy. W jej "drużynie" znajdują się Adam Figiel, Przemysław Ćwiertnia, Marta Witecka i Daniela Grabowska. Organizatorzy zbiórki zebrali więcej funduszy niż potrzebowali. Nadwyżkę przeznaczono na leczenie Daniela Szulca. Kibic Kubicy jakiś czas temu ucierpiał w wypadku i ma uszkodzony kręgosłup. Nowa flaga zadebiutuje już w przyszłym tygodniu na torze Abu Zabi. Tam Robert Kubica przetestuje tegoroczny model bolidu Williamsa.
Sprawdź też: Tym bolidem pojedzie Robert Kubica podczas oficjalnych testów F1 [ZDJĘCIA]