Robert Kubica ze złamanym nosem

2009-04-20 9:00

Wielkie rozczarowanie - Robert Kubica (25 l.) i jego zespół chcą jak najszybciej zapomnieć o Grand Prix Chin. Polak przez cały weekend miał problemy techniczne z bolidem, zajął dopiero 13. miejsce na tonącym w deszczu torze w Szanghaju i nie uniknął kraksy.

Podwójny triumf odnieśli kierowcy Red Bulla. Zwyciężył Sebastian Vettel (22 l.) przed Markiem Webberem (33 l.). Trzeci w Szanghaju Jenson Button (29 l.) z Brawna zachował pozycję lidera w klasyfikacji generalnej.Rzęsiste opady sprawiły, że rywalizacja stała się skrajnie niebezpieczna, opony traciły kontakt z nawierzchnią. Jeszcze niedawno Kubica modliłby się o deszcz, bo w arcytrudnych warunkach na torze górę brała jego techniczna maestria. W tym sezonie jednak nawet wielka klasa Polaka na nic się zdaje, skoro dostaje od zespołu słaby bolid, a na dodatek inżynierowie eksperymentują bez przerwy jego kosztem.

Podczas treningów zamontowali w bolidzie Kubicy KERS. W przypadku wysokiego i ciężkiego polskiego kierowcy nie miało to jednak sensu, więc nazajutrz wyjęto ten element. Nic to nie dało - bolid i tak prowadził się źle i Polak odpadł już w pierwszej rundzie kwalifikacji.

Podczas wyścigu nic się nie poprawiło, a pogoda pogorszyła sprawę. - Jazda była bardzo niebezpieczna, opony pływały w wodzie, momentami nic nie widziałem - opowiadał Kubica, który uczestniczył w poważnej kraksie.

Polak wjechał w tył toyoty Jarno Trullego, wystrzelił w górę i rozbił rywalowi tylne skrzydło, przetaczając się po jego bolidzie. Auto Roberta straciło nos, który udało się na szczęście wymienić.

- Zahamowałem przed Jarno, ale mój bolid wpadł w wodę i w ogóle nie zwalniałem - tłumaczył Kubica kolizję z Włochem.

Pod koniec wyścigu Kubica dochodził do czołowej dziesiątki, ale znów miał techniczne problemy (z nosem bolidu). Po wyścigu - w wywiadzie dla Polsatu Sport - Polak nawet nie starał się ukryć zniecierpliwienia na swoich techników.- Bolid przestał się prowadzić, a zespół dopiero po paru okrążeniach, chyba w telewizji, zobaczył, że coś jest nie tak - ironizował.

Po wyścigu, w którym Polak finiszował 13., a Nick Heidfeld tylko o pozycję wyżej, nawet wypowiedzi szefów jego zespołu przestały być zwyczajowo dyplomatyczne. Sam główny inżynier BMW Willy Rampf potwierdza, że jego team jest opóźniony w stosunku do konkurencji.

- Straciliśmy dystans do innych zespołów - przyznaje Rampf. - Żeby doścignąć czołówkę, musimy uruchomić intensywny program rozwojowy.

Klasyfikacja kierowców

1. Jenson Button (W. Brytania, Brawn GP) 21 pkt

2. Rubens Barrichello (Brazylia, Brawn GP) 15

3. Sebastian Vettel (Niemcy, Red Bull) 10

... 14-20. Robert Kubica (Polska, BMW Sauber) 0

Klasyfikacja konstruktorów

1. Brawn GP 36 pkt

2. Red Bull 19.5

3. Toyota 18.5

... 7. BMW Sauber 4

GP Chin w Szanghaju

1. Sebastian Vettel (Niemcy, Red Bull) 1:57:43.485

2. Mark Webber (Australia, Red Bull) strata 10.970

3. Jenson Button (W. Brytania, Brawn GP) 44.975

... 13. Robert Kubica (Polska, BMW Sauber) 1:46.853

Najnowsze