Od sezonu 2022 promotorem serii Speedway Grand Prix już nie jest BSI. Swój debiut w tej roli zalicza w trwającym cyklu grupa Discovery. Umowa będzie obowiązywać do końca 2031 roku. W rozmowie Jerzego Kanclerza z "Przeglądem Sportowym", prezes Polonii Bydgoszcz twierdzi, że tegoroczny kalendarz będzie miał o 2 turnieje mniej niż w poprzednich latach. - Za GP Rosji nie będzie żadnego innego turnieju i po prostu wypadnie z kalendarza. Ja nie daję wielu szans na turniej w Australii lub Nowej Zelandii. Oczywiście tutaj mówimy o tym roku, a w kolejnych latach nie można tego wykluczyć. Po rozmachu pierwszej rundy to w sumie niczego nie można wykluczyć - stwierdził.
Prezes klubu z Bydgoszczy ponadto jest bardzo zadowolony z działań nowego promotora Grand Prix - Discovery. - Na razie mogę o nich mówić w samych superlatywach. W Chorwacji w Gorican było widać, że przyszła nowa miotła. Pasowało mi wszystko i kompletnie zaskoczyła mnie liczba widzów. Nikt nie spodziewał się tak udanego otwarcia, byłem w lekkim szoku. Widać, że nowy promotor ma duże plany wobec żużla i myślę, że w Warszawie kibice przekonają się, że jest różnica między tym, co jest, a co było - podsumował Kanclerz.
Zbigniew Boniek wściekły na wykluczenie Rosjan! Padły mocne słowa, radzi, by tego nie robić