Walasek otrzymał od organizatorów imprezy, firmy One Sport, dziką kartę. - Poprzednią rundę, w Gorican, wygrał startujący z dziką kartą Krzysztof Kasprzak. Oczywiście ja również tego sobie życzę w Rzeszowie, jednak mam świadomość, że to będzie finał decydujący o medalach, a ja miałem krótką przerwę w startach, więc będę po prostu chciał się pościgać i zostawić dobre wrażenie - mówi Walasek.
>>> Upadek Golloba doprowadził do SKANDALU NAD SKANDALE - nowe fakty!
Żużlowiec wychwala pomysł organizacji ME.
- To impreza konkurencyjna do mistrzostw świata. Fakt, że wielki finał tych rozgrywek odbędzie się w Rzeszowie, jest dla mnie również wielką sprawą i bardzo mnie to cieszy - podkreśla.
Nie przegap!
Speedway European Championships w Rzeszowie, niedziela, 19.00, Eurosport