Ułamek: Cieszy mnie powrót do Grand Prix

W Pradze Ułamek z pięcioma punktami zajął odległą 13. pozycję.

- Cieszę się, że jestem w stawce najlepszych zawodników na świecie. Jestem bardzo zadowolony z powrotu do Grand Prix. Ten pierwszy turniej odsuwam już w przeszłość, ponieważ potoczył się on dla mnie nienajlepiej. Liczę na poprawę wyników w kolejnych - powiedział. Polak w Pradze przeplatał dobre występy słabymi. Nie udało mu się za sprawą niestabilnej formy rozpocząć cyklu tak udanie, jak zrobił to Rosjanin Emil Sajfutdinov. Debiut Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów w doborowej stawce zakończył się jego triumfem.

- W cyklu jeździ się ostro. Widać to na przykładzie Emila Sajfutdinova, który walczy bardzo agresywnie. Starcia z nim nie należą do łatwych i można pogubić w nich punkty - twierdzi Ułamek. Kolejna runda Grand Prix odbędzie się 9 maja w Lesznie. Polak znakomicie zna leszczyński obiekt, ponieważ w 2002 roku ścigał się tam w barwach miejscowej Unii. Liczy w związku z tym na znacznie lepszy występ przed polską publicznością. - Przed kolejną rundą, która odbędzie się w Lesznie muszę odświeżyć nieco mój sprzęt. W najbliższych dniach taki mam cel. Przygotowanie motocykli musi zostać teraz dopracowane. W Lesznie lubię startować, bo dobrze się tu czuję. Obym zdobył więcej punktów - zapowiada Ułamek.

Trzynasta pozycja Sebastiana Ułamka w Grand Prix Czech nie mogła nikogo satysfakcjonować. Najgorsze, iż pozostali Polacy pojechali równie słabo. Tomasz Gollob, Grzegorz Walasek i Rune Holta uplasowali się w końcówce stawki. Żaden nie zdołał przedrzeć się do półfinałów. - Daleko reprezentantom Polski do szczytowej formy. To wszystko dopiero się krystalizuje. Wiele jeszcze imprez przed nami, zatem ta walka nabiera rozpędu - uważa Ułamek.