Sytuacja zespołu z Grove na początku sezonu jest bardzo ciężka. Wszystko za sprawą opóźnień i niedociągnięć w konstrukcji bolidu. Ten, według kierowców ma się prowadzić słabo, co widać między innymi po czasach osiąganych przez kierowców Williamsa. Te są zdecydowanie najgorsze. Dlatego też o zdobyczy punktowej Kubica i Russell mogą na razie jedynie pomarzyć.
Inżynierowie brytyjskiego zespołu robią co mogą, aby przed kolejnymi wyścigami wykluczać kolejne błędy w konstrukcji pojazdu. Pomóc w tym ma postać legendarna dla Williamsa. Sir Patrick Head powrócił do teamu w charakterze konsultanta. Anglik jest współzałożycielem zespołu, a przez wiele lat był bliskim współpracownikiem Sir Franka Williamsa.
Tę informację pozytywnie odebrali kierowcy brytyjskiej ekipy. - To wielka postać z silną osobowością. Może to właśnie to, czego teraz potrzebujemy - powiedział Russell. - Biorąc pod uwagę jego doświadczenie i historię w Williamsie, tylko sama jego obecność w pobliżu wszystkich podniesie i zmotywuje - wtórował mu polski kierowca. Head z Williamsem zdobył siedem tytułów mistrza świata kierowców oraz dziewięć mistrzostw konstruktorów. Teraz chce pomóc zespołowi w najtrudniejszym momencie w historii.