W pierwszym tygodniu Polak przejechał 59 okrążeń na torze Montmelo pod Barceloną, był w aucie przez cztery godziny pierwszego dnia. Testy trwają trzy dni, podobnie jest w tym tygodniu, kiedy pd środy do piątku zobaczymy kierowców F1 na próbnych jazdach nowymi samochodami. Polski kierowca rezerwowy Alfa Romeo Racing Orlen.
Bolid Alfy C39 ma biało-czerwony kolor i symbole polskiego sponsora, Orlenu. Kubica, prezes Orlenu Daniel Obajtek i prezydent Andrzej Duda, który odwiedził zespół w siedzibie sponsora w Warszawie, wszyscy zgodnie podkreślali jak ważne jest to, by auto miało narodowe barwy. Kubica będzie miał biało-czerwony bolid nie tylko w F1, ale i w DTM, drugiej serii wyścigowej, z którą będzie związany w tym sezonie.
Sam Robert w siedzibie Orlenu czynił honory domu i pokazał prezydentowi poszczególne elementy auta, objaśniając do czego służą. Kubica w ubiegłym tygodniu sprawdził najnowsze cacko na torze w Barcelonie i był zadowolony. – Auto zrobiło na mnie pozytywne wrażenie i od razu poczułem się pewnie za kierownicą – ocenił. – To jest bardzo ważne i tego brakowało mi przez cały ubiegły rok. Pewne rzeczy stają się dużo łatwiejsze, choć Formuła 1 nie jest oczywiście łatwa. Pierwsze testy są ważne nie tylko, jeśli chodzi o poznanie bolidu, ale i stylu pracy w nowej drużynie – podsumował Robert, którego w tym tygodniu ponownie zobaczymy w próbnych jazdach na torze pod Barceloną.
Kubica wyjedzie na tor tak jak tydzień temu ponownie jako pierwszy – w porannej sesji w środę 26 lutego o godzinie 9.00. Sesja trwa cztery godziny, do 13.00. Jako drugi po południu będzie jeździł Kimi Raikkonen. W czwartek do auta wsiądzie na obie tury Antonio Giovinazzi, a w piątek znowu zobaczymy w akcji Fina, przez cały dzień.