Stal miała już 14 punktów przewagi, lecz dała się dogonić. Jednak w Gorzowie nikt nie robi z remisu tragedii, bo to bardzo dobry wynik przed rewanżem. Dobrze spisał się Gollob, który zdobył dziewięć punktów. - Falubaz u siebie nie jest słabym przeciwnikiem. W początkowej fazie było rewelacyjnie, a później coś się wydarzyło i trudno powiedzieć, co to było. Mimo wszystko jesteśmy zadowoleni. Teraz jedziemy w Gorzowie i miejmy nadzieję, że wykorzystamy atut własnego toru - powiedział Gollob.
W drugim półfinale Unia Tarnów pokonała Unibax Toruń 48:42. Rewanże 16 września.