Firma reprezentująca ukraińskiego mistrza zaśpiewała taką cenę, że rozmowy na ten temat utknęły w miejscu i od dłuższego czasu z niego nie ruszają. Transmisję realizować będą specjaliści z niemieckiej telewizji RTL. Więc jeśli rodzime telewizje nie zmiękną i nie zapłacą, będziemy musieli przełączyć się na satelitę z RTL-em.
Ale pewnie zmiękną, bo przecież na reklamach między rundami proszku do prania i leków na prostatę mogą zarobić krocie...