Na stadionie AT&Tw Arlington w Teksasie odbyła się długowyczekiwana walka pomiędzy Mikem Tysonem, a Jakem Paulem. Powrotem legendarnego pięściarza żyli wszyscy fani boksu na całym świecie. Niestety dla kibiców "Bestii" walka nie porywała, a influencer mądrze rozpracował swojego rywala. Mike Tyson na samym początku próbował zaskoczyć rywala kilkoma ciosami, jednak robił to bardzo nieskutecznie. Youtuber mądrzę obijał Bestię przez cały pojedynek i ostatecznie wygrał jednogłośną decyzją sędziów. Walka nie odbyła się na tak znakomitym poziomie, jak zapowiadano.
Marcin Najman wprost o walce Tyson - Paul! Cesarz tego nie ukrywał
Po tej legendarnej walce nie mogło zabraknąć komentarza Marcina Najmana, który wypowiedział się w tym temacie w rozmowie z kanałem "Koloseum". - Obejrzałem walkę z odtworzenia i powiem szczerze, że te pierwsze akcje Mike'a naprawdę dobrze wyglądały. Jak na 58-letniego gościa, który walczy z młodym koniem. Jake Paul jest jeszcze surowy, ale jest silny i ma kondycję. Oczywiście, że mi przykro, że Mike przegrał, ale z drugiej strony wygrał coś innego przede wszystkim 20 baniek dla swoich dzieci - to jest piękne. Po drugie pokazał, że wiek to tylko liczba. Mając 58 lat i przygotować się do takiej walki to jest wielka rzecz - rozpoczął Cesarz.
Po chwili dodał. - Tyson się świetnie zaprezentował, wyszedł z kaloryferem. Lepiej się zaprezentował fizycznie ode mnie, a ja mam 45 lat - zaznaczył Najman.