Mariusz Wach

i

Autor: East News

Amerykański promotor o Mariuszu Wachu: To nie jest wojownik ale zwyczajna polska kiełbasa

2013-12-02 7:00

Mariusz Wach (34 l.) miał wreszcie wrócić na ring po odcierpieniu dyskwalifikacji za doping. Polski bokser niespodziewanie zrezygnował jednak z hitowej walki z Bryantem Jenningsem (29 l.), którą miał stoczyć na gali telewizji HBO. - Wach to żaden polski wojownik. Po odrzuceniu tego kontraktu jest zwyczajną polską kiełbasą - obraża "Wikinga" amerykański promotor bokserski Gary Shaw.

Wach, o którym rok temu było głośno z powodu dopingu wykrytego po walce z Władymirem Kliczką, znów wzbudza sensacje. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że starcie z Jenningsem, do którego miało dojść w styczniu, jest pewne. Promotor Wacha - Mariusz Kołodziej, przed weekendem otrzymał kontrakty na pojedynek. Pisma były gotowe do podpisania, ale Wach w ostatniej chwili się wycofał.

Zobacz również: Artur Szpilka będzie miał dziecko? Jego dziewczyna na Facebooku przyznała, że...

- Nie mogę w to uwierzyć. Wydawało mi się, że mamy umowę - mówi Shaw.

Nie wiadomo, co miało wpływ na decyzję Wacha. Pięściarz o rezygnacji z walki mówi niechętnie. - Moi menedżerowie nie mogą się porozumieć. Sam nie rozumiem tej sytuacji - komentuje lakonicznie Wach.

Pojawiły się głosy, że "Wiking" bał się starcia z niepokonanym Amerykaninem. W końcu nie walczył od ponad roku. - Nie obawiam się Jenningsa. Potrzebuję jednak walki na przetarcie, by zobaczyć, jak jest z moją psychiką - dodaje Wach.

Wygląda więc na to, że pięściarz z Krakowa na razie woli się bić ze słabszym rywalem. Jednak teraz, po odrzuceniu propozycji HBO, nikt już do niego z propozycją występu w USA raczej się nie zgłosi. Wczoraj pięściarz miał wydać oficjalne oświadczenie i wyjaśnić powody swojej zaskakującej decyzji. Ukazało się po zamknięciu tego wydania gazety.

Dopingowicz

Po raz ostatni Wach walczył 10 listopada 2012 roku, przegrał z Władymirem Kliczką na punkty. Po walce okazało się, że stosował doping. Zawieszono go na 10 miesięcy, przymusowy "urlop" Wacha zakończył się 10 lipca tego roku. Potem bokser rozpoczął treningi, miał wrócić na ring w grudniu i walczyć w Polsce. Potem pojawiła się propozycja z USA, którą właśnie odrzucił.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze