- Jeżeli znów chcesz być na deskach, to jestem gotowy walczyć 4 kwietnia, ale obiecuję, że tym razem nie wstaniesz! - odgraża się Fonfara na Twitterze, gdzie zamieścił też filmik ukazujący nokdaun z dziewiątej rundy pierwszego pojedynku. Najpierw Andrzej trafił mistrza świata krótkim lewym sierpowym, a potem poprawił precyzyjnym prawym prostym, po którym król nokautu sam znalazł się na skraju porażki przed czasem.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk: W 2015 dwie walki. Odzyskam pas mistrza świata! [WYWIAD]
Pierwszy pojedynek skończył się wyraźną punktową wygraną Stevensona (116:109, 115:110, 115:110), ale warto zaznaczyć, że Polak jako jedyny bokser w ostatnich latach zdołał wytrzymać z "Supermanem" pełen dystans. Podczas minionego weekendu urodzony na Haiti, ale reprezentujący Kanadę Adonis brutalnie znokautował w piątej rundzie Dmitrija Suchockiego (33 l., 22-3, 16 k.o.).
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail