- I z jednym, i z drugim zawodnikiem rozmawiałem wielokrotnie. Mówiłem: "panowie, trzeba to wyciszyć, bo nie ma tu aspektów sportowych, a mnie interesuje przede wszystkim sport". Osobiście nie do końca nad tym wszystkim panuję, bo są to młodzi i temperamentni ludzie - tłumaczy w rozmowie z wp.pl Wasilewski.
Promotor zapewnił również, że do walki Szpilki z Zimnochem z pewnością dojdzie, prawdopodobnie jesienią.
- Od tej walki nie da się uciec! Artur o niej wprost marzy, a Krzysztof też wypowiada się, że jej chce, aczkolwiek po tym, jak złożyliśmy mu propozycje na kwiecień i czerwiec, odsunął oba terminy. Ma do tego prawo - ja niczego tu nie podejrzewam. W związku z tym, że walka nie odbędzie się wiosną, wydaje mi się, że dojdzie do niej jesienią - zapowiada szef KO Promotions.