Anton Bernat nie żyje. Na treningu zmarł młody białoruski bokser

2012-01-18 15:06

W Baranowiczach zmarł niespodziewanie 16-letni Anton Bernat, jeden z najzdolniejszych białoruskich pięściarzy najmłodszego pokolenia. Do tragedii doszło podczas wieczornego treningu w szkole sportowej, do której uczęszczał Anton.

Według relacji naocznych świadków, młody pięściarz wykonywał ćwiczenia rozgrzewkowo-rozciągające, następnie usiadł, po czym niespodziewanie upadł głową do tyłu i stracił przytomność. Trenerzy natychmiast wezwali pogotowie, jednocześnie przystępując do udzielenia pierwszej pomocy. Niestety ani im, ani ratownikom medycznym nie udało się uratować Antona.

Opiekunowie Bernata zapewniają, że systematycznie - co 3 miesiące - przechodził on kompleksowe badania lekarskie. Dodatkowo był badany na 3 dni przed każdymi zawodami, stąd ich wielkie zaskoczenie tragedią.

Przeczytaj koniecznie: Real Madryt - FC Barcelona, co Ty wiesz o Gran Derbi? Lista poprwanych odpowiedzi, CIEKAWOSTKI O GRAN DERBI

Anton Bernat trenował boks od 12. roku życia. Według jego trenera, w ostatnim czasie poczynił ogromny postęp, stając się wielka nadzieją białoruskiej szkoły boksu. W 2011 roku zdobył Mistrzostwo Białorusi kadetów oraz brązowy medal Mistrzostw Europy kadetów w wadze do 60 kg.

Najnowsze