„Jestem szczęśliwy, że po latach wracam do miejsca gdzie dla mnie wszystko się zaczęło, do największej organizacji MMA w Europie" – mówi Chmielewski.
Zawodnik z Warszawy, reprezentujący barwy Nastula Okniński Team i S4 Fight Club, w swojej karierze w KSW wygrywał m.in. dwukrotnie z Łukaszem Jurkowskim, Dionem Staringiem, Gregorym Babene, Vitorem Nobregą i Jamesem Zikicem. W swoich ostatnich siedmiu występach, Chmielewski zwyciężał pięciokrotnie, za każdym razem przed czasem w pierwszej rundzie.
Pojedynek Chmielewski vs Savov będzie częścią głównej karty KSW 34, która będzie transmitowana w sobotę, 5 marca Polsacie od godziny 20:00.
Niestety nie dojdzie też do jednego pojedynku w karcie wstępnej warszawskiej gali. Starcie Grzegorza Szulakowskiego z Bartłomiejem Kurczewskim zostało zdjęte z rozpiski, po tym jak Szulakowski doznał kontuzji barku podczas jednego z ostatnich treningów, a na jego miejsce nie udało się znaleźć zastępstwa.
Transmisję z gali KSW 34, 5 marca będzie można oglądać w Polsacie od 20:00 oraz wcześniej w Polsacie Sport i w Internecie na www.KSWTV.com.
O KSW 34
Największa organizacja MMA w Europie powraca do swoje kolebki – miasta, w którym rozpoczęła się historia KSW. Już 5 marca KSW 34 zagości na warszawskim Torwarze, gdzie Federacji nie było już prawie dwa lata.
Dzięki imponującym występom podczas niedawnej KSW 33 w Krakowie, dużo szybciej niż się spodziewano do okrągłej klatki powrócą dwaj niekwestionowani mistrzowie: król wagi ciężkiej Karol Bedorf (13-2, 4 KO, 5 Sub) oraz pierwszy w historii czempion w kategorii piórkowej Artur „Kornik" Sowiński (16-7, 6 KO, 6 Sub). Obaj dołączą do ogłoszonego już wcześniej najmłodszego mistrza KSW, najlepszego półciężkiego w Polsce Tomasza Narkuna (11-2, 1 KO, 10 Sub).