Artur Szpilka ostatnią swoją walkę stoczył w styczniu ubiegłego roku. Wtedy to doznał ciężkiego nokautu w starciu z Deontayem Wilderem. Od tego czasu "Szpila" nie wszedł do ringu, a ostatnio publicznie narzekał na problemy z zakontraktowaniem następnego przeciwnika. Portal interia.pl podał, że jego promotor Andrzej Wasilewski powiedział, że pięściarz do sportu może wrócić w czerwcu i zmierzy się z Dominikiem Breazeale'em.
W środę 12 kwietnia Polak obchodził swoje dwudzieste ósme urodziny. Życzenia słali wszyscy - zarówno rodzina, jak i fani za pośrednictwem portali społecznościowych. Również sam zainteresowany postanowił życzyć sobie. "Co mam powiedzieć. Życzę sobie szybkiego powrotu na ring z bardzo dobrym zawodnikiem" - napisał na Facebooku.