Artur Szpilka

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Artur Szpilka

Artur Szpilka zdegustowany po walce Cieślak – Okolie. Brutalnie rozliczył się z mistrzem świata, nie zabrakło wulgaryzmów

2022-02-28 8:44

Sportowe wydarzenia zeszły w ostatnim czasie na drugi plan, mimo wszystko niedzielny wieczór był jednym z najważniejszych w życiu Michała Cieślaka (21-2, 1 NC). Czołowy polski pięściarz stanął do walki o mistrzostwo świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej. Jego rywalem był jednak znakomity Lawrence Okolie (18-0), który udowodnił swoją wyższość i obronił tytuł. W obozie Polaka w Londynie znalazł się m.in. Artur Szpilka, który nie krył rozczarowania. Na tapet wziął sędziego starcia, do którego miał wielkie pretensje.

W cieniu wojny na Ukrainie mijały ostatnie dni przygotowań Cieślaka do najważniejszej walki w karierze. Zawirowania były ogromne, bowiem poza trudną sytuacją na wschodzie Europy, swoje trzy grosze wtrąciła też natura. Londyńska hala O2 uległa poważnym zniszczeniom w związku z niedawnymi wichurami, ale na szczęście organizatorzy zdążyli przygotować ją na niedzielę. Dzięki temu cała gala odbyła się bez przeszkód, a w walce wieczoru doszło do oczekiwanego pojedynku Cieślak – Okolie. Polak nie był faworytem, a Brytyjczyk uchodzi za najmocniejszego zawodnika w kategorii junior ciężkiej, jednak radomianin nie zamierzał się poddać. Niestety już w pierwszej rundzie nadział się na mocny cios rywala, który szybko zademonstrował swoje umiejętności. Niespełna 33-latek pokazał jednak ogromny hart ducha i przeboksował z mistrzem świata pełen dystans, a w niektórych momentach zyskał nawet przewagę. Sama walka była bardzo brudna i sędzia ringowy miał wiele pracy, z czym zdaniem Artura Szpilki nie do końca sobie poradził.

Okolie obronił pas mistrza świata! Polak robił co mógł, ale był wyraźnie gorszy

Sonda
Co wolisz: boks czy MMA?

Szpilka grzmi po walce Cieślak – Okolie

Wytrwałość i pasja Cieślaka nie przełożyła się niestety na końcowy sukces. Wszyscy sędziowie uznali zwycięstwo panującego mistrza świata, który jednogłośnie obronił tytuł. Werdykt 117-110, 116-111 i 115-112 nie zostawia wątpliwości, ale te skierowano w stronę sędziego prowadzącego starcie. Od pierwszego gongu zawodnicy często wchodzili w klincz i mało było czystych akcji. Rzuciło się to w oczy wielu kibiców, ale najgłośniej swoje zdanie wyraził Szpilka. Były pretendent do tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej pojechał do Londynu wspierać rodaka i znalazł się w jego obozie, a walka wywołała u niego ogromne emocje.

Michał Cieślak zarobi wielkie pieniądze za walkę o mistrzostwo świata. Wiemy, ile zgarnie Polak

W galerii poniżej poznasz Michała Cieślaka. Już w dzieciństwie interesował się boksem!

„Sędzia na wszystko pozwalał. Masakra. Już dawno powinno być ostrzeżenie za trzymanie. Ku**a” – napisał na Twitterze tuż po starciu Szpilka. Swoją frustrację zobrazował emotikonami pokazującymi wymiotowanie. Zdaniem znanego pięściarza Okolie powinien zostać ukarany za swoje sztuczki, ale sędzia pozwalał mu na brudny boks. Podobne zdanie wyraził m.in. Maciej Miszkiń, który zwrócił się publicznie do brytyjskiego promotora, Eddiego Hearna. „Hej, daj boksera, który nie boi się walczyć. Cieślak pokaże wtedy, jak poprawnie boksować” – napisał były pięściarz w mediach społecznościowych.

Najnowsze