Bokser Tim Witherspoon dla "SE": Żona bije mnie mocniej niż Gołota!

2010-08-11 13:50

Były mistrz świata w zawodowym boksie w wadze ciężkiej Tim Witherspoon (53 l.) znany jest w Polsce głównie ze względu na przegraną walkę z Andrzejem Gołotą (42 l.) we Wrocławiu w 1998 roku.

Do dziś pojedynek ten trzyma rekord oglądalności boksu w Polsce - 11 milionów widzów. W rozmowie z "Super Expressem" Witherspoon opowiada o walce sprzed 12 lat i o swojej miłości do Polski.

"Super Express": - Jak wspominasz walkę z Andrzejem Gołotą?

Tim Witherspoon: - Gołota to prawdziwy twardziel. Dużo trenowałem przed walką z nim. Wiedziałem, że to poważny rywal, a ja byłem u schyłku kariery. Szczerze mówiąc, kiedy spojrzałem na niego przed rozpoczęciem walki, nie spodziewałem się zwycięstwa. Bardzo mocno mnie bił. Mocniej bije mnie tylko żona (śmiech). Później dowiedziałem się, że Gołota ma sporo problemów, dużo osób go wtedy nie lubiło. Nie wiem czemu, bo to bardzo sympatyczny facet.

- Jak czułeś się w Polsce?

- Fantastycznie! Kocham Polskę! Polacy bardzo dobrze mnie traktowali. To otwarty i przyjazny naród. Sam kraj też jest przepiękny, chcę wrócić i dłużej pozwiedzać. Ostatnio nawet czytałem o Polsce. Wiem, że mieliście trudną historię i gospodarka jeszcze się rozwija. Ale z tego, co widziałem, Polska ma ogromny potencjał. Może stać się wspaniałym miejscem dla turystów, widzę tam dużo możliwości.

- Jesteś przyjacielem Mike'a Tysona, weźmiesz go w podróż po Polsce?

- Jasne (śmiech)! Na pewno mu to zaproponuję. Już sporo razem zwiedziliśmy, ale Mike chyba jeszcze nie był w Polsce. To jeden z krajów, które trzeba zobaczyć.

Najnowsze