Jean-Jacques Olivier to mistrz Francji w kategorii cruiser. Pas zdobył w walce z Brandonem Deslaurierem po niejednogłośnej decyzji sędziów. W swojej karierze stoczył trzynaście zawodowych pojedynków, z czego wygrał jedenaście (osiem przez nokaut).
Teraz toczy najważniejszą walkę w swojej karierze, którego stawką jest dalsze życie. Jak informuje "Actu Toulouse", bokser został postrzelony na parkingu przed supermarketem przez napastników, którzy próbowali ukraść torebkę z samochodu. Na jego szczęście, kula przeszła kilka centymetrów obok serca.
Nie wiadomo, czy uda się uratować mistrza Francji. O tym, że sytuacja jest bardzo poważna najlepiej mówią słowa lekarzy. - Jego życie wisi na włosku - powiedział zajmujący się sprawą prokurator Dominique Alzeari. Sportowiec trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie.
Największym sukcesem sportowca była walka o mistrzowski pas WBC Mediterranean w wadze cruiser, ale przegrał z Alexandru Jurem przez TKO. Rumun walczył ostatnio z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem w Łomży i przegrał po jednogłośnej decyzji.