Od pierwszych sekund w ringu trwała pełna dominacja Alvareza. Saul trafiał rywala praktycznie każdym ciosem, ale twardy Angulo nie dawał za wygraną i wciąż atakował. Obraz walki długo się nie zmieniał, a "Canelo" mógł się znużyć faktem, że wchodzi mu praktycznie wszystko. Około piątej rundy na twarzy jego przeciwnika pojawiły się już ślady walki, ale "El Perro" wytrwale nacierał i starał się przełamać Alvareza.
Mateusz Masternak wraca na ring 12 kwietnia
Choć Saul w dalszym ciągu dominował i trafiał z niesamowitą wprost skutecznością, to jednak różnica zaczęła się nieco zacierać, bo niewzruszony Angulo parł do przodu i mimo gorszego przygotowania fizycznego zarzucał Alvareza gradem swych ciosów. Gdy zaczęło się wydawać, że pojedynek się wyrównuje, "Canelo" znów podkręcił tempo i jeszcze bardziej obił starszego rodaka. Na początku dziesiątej rundy Alvarez doprowadził do celu piekielny lewy podbródkowy, po którym głowa Angulo odskoczyła o kilkadziesiąt centymetrów, a sędzia ringowy Tony Weeks postanowił przerwać tę nierówną rywalizację.
Wszystkie ciosy:
Alvarez - 295 z 513 (58%)
Angulo - 104 z 770 (14%)
Ciosy proste przednią ręką:
Alvarez - 98 z 204 (48%)
Angulo - 26 z 393 (7%)
Ciosy mocne:
Alvarez - 197 z 309 (64%)
Angulo - 78 z 377 (21%)