Lewandowski spotkał się z Janikowskim wczoraj wczesnym popołudniem w jednej z restauracji w centrum Warszawy. Zapaśnik po przegranych kwalifikacjach do igrzysk w Rio nie ukrywał, że coraz poważniej myśli o zmianie dyscypliny i kontynuowaniu kariery w MMA. I wygląda na to, że te plany nabierają konkretnych kształtów, a medalista z Londynu (kat. do 84 kg) może wkrótce związać się z KSW, największą federacją MMA w Europie.
- Potwierdzam, że spotkałem się Damianem Janikowskim. Akurat przyjechał z Wrocławia do Warszawy i skorzystaliśmy z okazji, żeby porozmawiać. To żadna tajemnica, że interesujemy się tym zawodnikiem, prowadzimy rozmowy już od jakiegoś czasu. Ale wciąż jesteśmy dalecy od porozumienia i nie wiem, czy uda nam się dogadać - powiedział "SE" Martin Lewandowski.