Szeremeta zdobywając srebro na igrzyskach w Paryżu, wywalczyła pierwszy medal w boksie dla Polski od 32 lat. Stylem prezentowanym między linami zyskała olbrzymią sympatię kibiców i śmiało można napisać, że dziś jest jednym z najpopularniejszych sportowców w kraju.
W trakcie igrzysk głośno zrobiło się także o jednej z pasji Szeremety. Mowa o pole dance, czyli tańcu na rurze. - To trener Tomasz Dylak starał się ordynować swoim zawodniczkom jakieś zajęcia, by na roztrenowaniu nie wypadały z formy. Julce polecił właśnie pole dance i Szeremecie to się bardzo spodobało. Chwali sobie te zajęcia, mówi, że podkreśla to jej kobiecość - zdradził nam Piotr Jagiełło, komentator boksu w TVP Sport.
Julia Szeremeta trenuje pole dance, czyli taniec na rurze
Po zmaganiach w Paryżu Szeremeta nie miała czasu na pole dance, ale do zajęć z tańca na turze wróciła we wtorek i oczywiście wszystkim pochwaliła się w mediach społecznościowych. Wicemistrzyni olimpijska trenowała pod okiem Weroniki Słotwińskiej. "Młoda i uzdolniona dziewczyna, która od lat jest związana ze sportem. Swoją przygodę rozpoczęła już jako dziecko zaczynając od sztuk walk, w późniejszych latach zaczęła interesować się siłownią, yogą oraz bieganiem. Od 4 lat trenuje pole dance, którego jest instruktorką oraz prowadzi zajęcia ze stretchingu. Oprócz zamiłowania do sportu studiuje na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie od 2020r." - czytamy o Słotwińskiej na stronie klubu K1 Fighting Center, w którym pracuje.