Fatalne informacje z domu Andrzeja Gołoty. Nikt nie chciałby przez to przechodzić

Fani polskiego sportu wciąż pamiętają chwile, kiedy wstawali w nocy na kolejne walki Andrzeja Gołoty. Legendarny pięściarz dał się poznać z wielu stron i na stałe zapisał się w sercach wszystkich fanów. Obecnie od lat mieszka natomiast w Stanach Zjednoczonych i w Polsce pojawia się tylko od czasu do czasu. To jednak, co u niego słychać, jego sympatycy mogą od czasu do czasu dowiedzieć się dzięki żonie byłego zawodnika, Marioli.

ZOBACZ TEŻ: Wzięli Mariusza Pudzianowskiego z zaskoczenia! Włożyli mu to w ręce i kazali brać się do roboty

Ta bowiem regularnie publikuje w mediach społecznościowych różne wydarzenia z życia codziennego swojego męża. Tak też postąpiła i tym razem. Jak się okazuje, w domu Gołotów przechodzą przez coś, czego pragnęliby uniknąć wszyscy właściciele czworonogów. Otóż ich ukochany pies boryka się z chorobą, przez co musiał otrzymać odpowiednie lekarstwo. W rolę aplikującego wcielił się pięściarz, roztaczając swą troskliwą opiekę nad zwierzęciem.

Wszystkim sympatykom Andrzeja Gołoty pozostaje mieć nadzieję, że z ukochanym zwierzęciem pięściarza ostatecznie wszystko będzie w porządku! Fachowa opieka "Andrew" z całą pewnością wkrótce powinna przynieść właściwe skutki, nawet jeśli choroba pupila bez wątpienia może mocno uprzykrzyć życie.

ZOBACZ TEŻ: Robert Lewandowski nie został doceniony za swój wyczyn. Dziwna decyzja UEFA, fani są w szoku