Imane Khelif pozwie IBA! Chce walczyć z pomówieniami
Na mistrzostwach świata w boksie olimpijskim nie pojawią się ani mistrzyni olimpijska Imane Khelif, ani wicemistrzyni IO w Paryżu Julia Szeremeta. Brak Polki związany jest z wejściem Polskiego Związku Bokserskiego do World Boxing, konkurencyjnej dla organizatora mistrzostw świata (IBA) federacji. To właśnie World Boxing ma walczyć o zachowanie dyscypliny na igrzyskach w Los Angeles.
Imane Khelif nie ma szans na walkę o tytuł mistrzyni świata po tym, jak IBA stwierdziło, że pięściarka nie przeszła testów płci w 2023 roku. Dlaczego więc mogła walczyć na igrzyskach olimpijskich? MKOl jest na kursie kolizyjnym z IBA. Wyniki, o których informowano, nie zostały przez komitet olimpijski uznany za prawdziwe.
IBA, która nie podlega pod MKOl, nie dopuściła w tym roku Algierki do rywalizacji na mistrzostwach świata. Z tego powodu, pięściarka chce wytoczyć proces sądowy związkowi bokserskiemu.
Mistrzyni olimpijska Khelif: Zasłużyłam na to!
Imane Khelif opublikowała emocjonalny wpis na swoim Instagramie, gdzie stwierdziła, że zasłużyła na swoje miejsce na mistrzostwach świata.
- Po raz kolejny wysunęli nieprawdziwe, fałszywe oskarżenia. Wykorzystują to do własnych celów. (…) Upadłam więcej razy, ale nigdy nie przestałam walczyć – napisała.
Mistrzyni olimpijska przyznała też, że jej zespół podejmie kroki prawne, by walczyć o jej dobre imię.