W ramach przygotowań do walki o obronę mistrzowskiego pasa Joanna Jędrzejczyk postawiła na trening koszykarski. Wybrała się na boisko do koszykówki i ćwiczyła rzuty do kosza. Zajęcia odbywały się na otwartym powietrzu, więc swobodnie można było podglądać wyczyny Polki. Z okazji skorzystali miejscowi kibice. Początkowo nie mogli uwierzyć, że ich idolka bawi się piłką na boisku, które właśnie odwiedzili. - Nie, to na pewno nie ona - przekonywał jeden. - Mówię ci, to ona - twierdził drugi. Ku ich zaskoczeniu Jędrzejczyk zobaczyła niepewnych kibiców i podeszła, żeby się z nimi przywitać. Przybiła z młodymi popularne "żółwiki", a następnie... zarządziła sesję zdjęciową. Polka kazała wykonać kilka pamiątkowych fotografii ze swoimi kibicami. Młodzi fani byli wniebowzięci.
Ja i moja drużyna z boiska | Me and my #basketball squad @twooodley How do you like my OG crew? #thestrawweightqueen #joannachampion #joannajedrzejczyk #og #joannaOG #fun #fans
Post udostępniony przez Joanna Jedrzejczyk (@joannajedrzejczyk) 18 Paź, 2017 o 5:53 PDT
Jędrzejczyk czeka siódma walka o mistrzowski tytuł UFC w wadze słomkowej. Niepokonana na zawodowej ścieżce Polka zmierzy się z Amerykanką Rose Namajunas. Jeśli wygra, będzie pierwszą w historii federacji zawodniczką, która wygrała siedem mistrzowskich starć. Pojedynek z Namajunas nie będzie jednak łatwy. Amerykanka wygrała z Michelle Waterson i uznaje siebie za pretendentkę do pasa mistrzowskiego. Jest pewna swoich możliwości i twierdzi, że Joanna odczuwa lęk przed ich pojedynkiem. - Zmierzam po pas. Jestem zagrożeniem - ostrzegała w mediach Namajunas.
Jan Błachowicz awansował w rankingu UFC