- Na początku walki może być dla Kliczki niebezpiecznie, bo Haye pewnie zaatakuje, ale Władymir to świetnych taktyk. Haye może to co prawda przetrzymać, ale im dłużej to będzie trwało, tym lepiej dla Ukraińca - analizuje Kołodziej.
Przeczytaj koniecznie: Kliczko - Haye. Królowie nokautu walczą o trzy pasy
- Kliczko będzie sobie Haye'a ustawiał lewym i powoli wykańczał. Jakbym miał postawić na kogoś pieniądze w te walce, to byłby to Władymir Kliczko - mówi polski pięściarz.