Krzysztof Głowacki

i

Autor: Wojciech Kubik

Krzysztof Głowacki: Mówię sobie, że nie jestem mistrzem

2016-04-15 4:00

Wdrapanie się na szczyt zajmuje czas, ale spaść z niego można w moment. W sobotę w Nowym Jorku jedyny zawodowy polski mistrz świata Krzysztof Głowacki (30 l., 25-0, 16 k.o.) zmierzy się ze Steve'em Cunninghamem (40 l., 28-7-1, 13 k.o.) w pierwszej obronie pasa WBO wagi junior ciężkiej.

- Wiem, że byli mistrzowie szybko tracący pasy, dlatego mówię sobie, że... nie jestem mistrzem. Nakręcam się myślą, że dopiero walczę o pas - uśmiecha się spokojny jak zawsze Polak.

Głowacki i Cunningham spotkali się podczas pierwszej konferencji, ale wrogości między nimi nie widać. - Mieszkamy w tym samym hotelu. Wpadliśmy na siebie w holu, przywitaliśmy się i tyle. Dlatego patrzenie prosto w jego oczy nie robi na mnie wrażenia - uśmiecha się "Główka".

Zobacz: Steve Cunningham: Krzysztof Głowacki to wielki wojownik, ale zamierzam go złamać [WYWIAD]

- Niektórzy mówią, że Cunningham to dziadek, ale w sobotę spodziewam się w ringu najlepszej wersji Steve'a, dynamicznej i ostrej. Na takiego Cunninghama jestem gotowy - podsumowuje Głowacki.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze