Krzysztof Głowacki przyleciał do kraju bez pasa mistrzowskiego! [WIDEO]

Kuba Czernikiewicz

2015-08-17 21:28

Święto i szaleństwo w Wałczu - do rodzinnego miasta przyjechał nowy mistrz świata federacji WBO, Krzysztof Głowacki. Powitanie było bardzo gorące - zobaczcie zdjęcia! Polak w nocy z piątku na sobotę znokautował Niemca Marco Hucka i jest obecnie jedynym biało-czerwonym bokserem z pasem mistrza świata w zawodowym boksie.

Najnowsze z działu

Smutne informacje

Nie żyje trzykrotny mistrz świata. Legenda odnalazła ciało sportowca, miał 57 lat

58-letni gwiazdor wraca do ringu

Ważna wiadomość w sprawie superwalki. Mike Tyson pokaże się w oficjalnym zawodowej starciu bokserskim pierwszy raz od 20 lat

dokonał trudnej sztuki

Nie żyje trzykrotny mistrz świata w boksie. Zmarł nagle, okoliczności jego śmierci wciąż są badane

Wysoko mierzy

Don Kasjo wypalił wprost: „dostawałem w cymbał od trenera Raubo”. Włodarz Prime MMA chce walki z Tomaszem Adamkiem!

Tak dba o formę

To sekret fenomenalnej formy Andrzeja Gołoty! Legendarny pięściarz utrzymuje w ten sposób formę. Wszystko wyznał

Głowacki czwartym polskim mistrzem świata

Krzysztof Głowacki pokonał przez nokaut Niemca Marco Hucka i zabrał mu pas WBO kategorii junior ciężkiej. "Głowka" stał się tym samym czwartym Polakiem w historii zawodowego boksu, który założył pas mistrzowski. Pewny siebie przed pojedynkiem Huck prezentował się naprawdę słąbo, nie wykorzystał nawet tego, że w szóstej rundzie Polak upadł na deski. Odradzający się Głowacki przeszedł do ataku i w jedenastej rundzie dwa razy posłał Hucka na deski. Przy nokaucie ten niemal wypadł przez liny!

Głowacki - Huck: Zobacz zdjęcia z Newark

Krzysztof Głowacki nie miał wyjścia, bo przegrywał na punkty. Statystyki przemawiały za nim - na 467 ciosów trafił 147, Huck na 395 doprowadził 127 - ale przegrywał na punkty u każdego z trzech sędziów. Dał radę i został czwartym w historii polskiego zawodowego boksu mistrzem świata. Przed nim pasy mistrzowskie zakładali Dariusz Michalczewski, Tomasz Adamek i Krzysztof Włodarczyk. Już kilkadziesiąt godzin po walce Głowacki był w rodzinnym Wałczu, w woj. zachodniopomorskim. Przybyło kilkadziesiąt osób, skandowano "mistrz, mistrz". Po pokonaniu Marco Hucka, nasz pięściarz otrzymał pas z wygrawerowanym nazwiskiem byłego championa. Głowacki odmówił przyjęcia takiego trofeum i na pas z własnym nazwiskiem będzie musiał teraz poczekać...