Manny Pacquiao zaskarbił sobie sympatię milionów kibiców na całym świecie. Trudne dzieciństwo, od którego ucieczką był sport, a także ofensywny styl walki i twardy charakter – to w „PacManie” pokochali fani boksu. Jego przeszłość wpływała na wyobraźnię Filipińczyków, którzy utożsamiali się ze swoim bohaterem narodowym. Jego rodzice rozstali się, gdy był w szóstej klasie, a sam Manny był jednym z sześciorga dzieci. W wieku 14 lat przeprowadził się do Manili, gdzie żył na ulicy jako budowlaniec, a cały swój zarobek oddawał matce. Dopiero boks pozwolił mu wyjść na prostą, zdobyć popularność, którą teraz Pacquiao zamierza wykorzystać w celu zmian na Filipinach.
Andrzej Gołota wyznał prawdę o swoim zdrowiu. Nie jest kolorowo, mocne słowa legendy
Prezydent Pacquiao
Bokser, który stoczył 72 walki na zawodowym ringu, od dłuższego czasu angażował się w politykę w swojej ojczyźnie. Już w 2007 roku rozpoczął kampanię do sejmu, którą jednak przegrał – jego rywal, Darlene Antonino-Custodio, stwierdził, że ludzie nie byli gotowi na zmianę myślenia o ukochanym bokserze jako polityku. Pacquiao nie porzucił jednak swoich planów, a w 2010 r. został wybrany do filipińskiego sejmu z okręgu, w którym pokonał przedstawiciela klanu Chiongbian rządzącego tą prowincją ponad 30 lat. W 2013 r. uzyskał reelekcję, a w następnych wyborach postanowił wystartować w kampanii senatorskiej. W czerwcu 2016 r. objął urząd senatora, jednak na tym nie kończą się ambicje „PacMana”.
Po rozpoczęciu pracy w senacie, Pacquiao stał się sojusznikiem obecnego prezydenta Filipin, Rodrigo Duterte. 12-krotny mistrz świata w 8 kategoriach wagowych wspierał politykę prezydenta, jednak w grudniu 2020 r. został on prezesem rządzącej partii demokratów i zmienił swój front. Zaczął otwarcie krytykować Duterte, co tylko podsyciło informacje o kampanii prezydenckiej „PacMana”. Teraz wszystko stało się oficjalne.
- Moja kariera bokserska? Moja kariera bokserska już się skończyła – wyznał Pacquiao w rozmowie z „Toni Talks”. Z kolei na Twitterze ogłosił on cel na najbliższe miesiące. – Chcę zostać prezydentem Filipin. Potrzebujemy rozwoju. Musimy powstrzymać biedę. Rząd musi być uczciwy, miłosierny i transparentny. Nadszedł czas. Jestem gotowy, by objąć rolę lidera narodu – jasno ogłosił legendarny bokser, co poruszyło opinię publiczną na Filipinach.