Andrzej Gołota pod koniec XX wieku należał do grona najpopularniejszych i najlepszych pięściarzy na świecie. Świadczyły o tym nie tylko kolejne jego zwycięstwa, ale również fakt, że mówiło się o nim jako o przyszłym mistrzu świata w wadze ciężkiej. Niestety dla samego Gołoty i polskiego sportu, zawodnikowi nigdy nie udało się sięgnąć po żaden pas w tej kategorii.
Andrzej Gołota szczerze o swoim zdrowiu. Ważne słowa legendy
Przez wiele lat odczuwano przez to ogromny niedosyt, bo Gołota był bardzo bliski przejścia do historii boksu. Mimo wszystko jego dokonania i tak trzeba uznać za wielkie, gdyż na próżno szukać drugiego tak popularnego pięściarza z Polski w ostatnich latach. Niektórzy fani raz jeszcze chcieliby zobaczyć Gołotę w ringu i przypomnieć sobie stare czasy.
Niedawno stało się to o tyle bardziej realne, że zorganizowano kilka pojedynków legend, które przyciągnęły sporą rzeszę kibiców. W ringu ponownie mogliśmy zobaczyć choćby Mike'a Tysona. W przypadku Gołoty jednak wydaje się to bardzo mało prawdopodobne, co sam przyznał w rozmowie z "Faktem".
Andrzej Gołota wróci do ringu? Jasna deklaracja byłego pięściarza
A jako główny powód decyzji o braku powrotu do ringu Gołota podaje względy zdrowotne. A z tym nie wszystko jest w porządku. - Ale ja tylko myślą bym chciał, bo ciało już niedomaga. Ostatnio żyła mi w nodze doskwiera - powiedział legendarny polski pięściarz.
- Ewakuowała się w inne miejsce niż powinna być. Co z tego, że chciałbym jeszcze boksować, kiedy wiem, że już nie powinienem - dodał. Gołota został zapytany również, czy chciałby spróbować sił w MMA. - Spokojnie. Nie szalej. Szanujmy się - odpowiedział krótko.