Ostatni raz Mamed Chalidow zaprezentował się polskim kibicom w maju 2017 roku, kiedy to podczas gali na PGE Narodowym pokonał przez jednogłośną decyzję sędziów Borysa Mańkowskiego. Po tamtym pojedynku jego kontrakt z KSW wygasł i długo nie było wiadomo, gdzie ponownie powalczy 37-letni wojownik. Wszystko jednak zakończyło się po myśli fanów, którzy wciąż chcieli go oglądać na imprezach organizowanych przez Konfrontację Sztuk Walki.
Pod koniec ubiegłego roku propozycję starcia rzucił Chalidowowi Tomasz Narkun, mistrz KSW w kategorii półciężkiej - Jestem sportowcem z krwi i kości, więc zawsze w swojej karierze stawiałem ponad wszystko na sportowe wyzwania, a pojedynek z tak wielką legendą KSW, jak Mamed Chalidow, jest największym z nich. Mamed, jeżeli jesteś gotowy, mogę zejść nawet niżej 93 kilogramy - apelował na swoim Facebooku Narkun.
Okazało się, że pochodzący z Czeczenii wojownik nie pozostał głuchy na te zaczepki. Bo już podczas najbliższej gali KSW - 3 marca w Łodzi - dojdzie do starcia Chalidow vs Narkun! Tym samym dla 37-latka będzie to powrót do klatki po dziesięciu miesiącach przerwy. Obecnie trwają negocjację co do limitu wagowego, w jakim odbędzie się walka.
Potwierdzenie walki Narkuna z Chalidowem to znakomita wiadomość dla fanów, którzy z coraz większą niecierpliwością oczekują gali w łódzkiej Atlas Arenie. Przypomnijmy, że poza wyżej wymienioną dwójką na KSW 42 powalczą też takie gwiazdy, jak Michał Materla, Mateusz Gamrot, Łukasz Jurkowski, Karol Bedorf czy Ariane Lipski.