Ale nie o pasy czempionów będzie ta walka, lecz o wielkie pieniądze. Mayweather może zarobić nawet 20-30 milionów dolarów, jego rywal - 6 mln.
- Jesteśmy na dobrej drodze, by pobić rekord oglądalności w systemie pay per view - mówi Richard Schaefer, promotor pojedynku. - Po raz pierwszy w pełni wykorzystaliśmy wszystkie media, w tym platformy multimedialne. Nigdy nie widziałem takiego zainteresowania walką.
Patrz też: Amerykanie chcą nam zabrać Tomasza Adamka!
Mosley był przed laty przyłapany na dopingu. Przed tą walką "Cukier" przeszedł osiem kontroli antydopingowych, żadna nie wykazała śladu niedozwolonych środków. - Jestem czysty - zapewnia Mosley, któremu bukmacherzy nie dają wielkich szans (płacą za jego zwycięstwo w stosunku 5:1, zaś za porażkę 1,25:1).
NIE PRZEGAP
Mayweather - Mosley, sobota, 3.00, Polsat Sport Extra