Treść oświadczenia Marcina Wawrzynowskiego (zachowalismy oryginalną pisownię):
"Chciałbym odnieść się do wszelkich informacji prasowych dotyczących gali MMC Fight Club i zdemetować pogłoski dotyczace Mariusza Pudzianowskiego oraz Damiana Grabowskiego. Obaj zawodnicy nie pojawili się na gali ponieważ nie zostały spełnione warunki finansowe z naszej strony. Głównym powodem niedotrzymania warunków było wycofanie się głównego sponsora.
Dziś dowiadując się o odwołaniu gali przez moich wspólników – Eddiego Kone i Michala Krupskiego – nie zgodziłem się na to, ponieważ próbowałem to wszystko ratować do samego końca ze względu na gotowych do walki zawodników: Sebastian Grabarek, Robert Izydorek, Paul Reed, Max Cotton, Dave Lee, Tyberiusz Kowalczyk oraz opłaconą hale IndigO2. Na prawdę tego nie rozumiem. Zabrakłoby dwóch głównych walk, ale gala by się odbyła. Niestety wszystko nie spodobało się mojemu wspólnikowi Eddiemu Kone, który uderzył mnie w twarz. Na prawdę nie rozumiem, dlaczego bez zapytania mnie o zdanie odwołał galę. To było poprostu najgorsze z możliwych posunięć.
Marcin Wawrzynowski"
MMC Fight Club. Walka PUDZIAN vs. KOWALCZYK nie odbyła się. Dlaczego? OŚWIADCZENIE ORGANIZATORA
Organizatorzy gali MMC Fight Club nie potrafili się dogadać nie tylko z zawodnikami, ale także sami między sobą. Z oświadczenia jednego z nich wynika, że doszło nawet do małej bóhki z udziałem dwóch osób odpowiedzialnych za organizację imprezy.