Nasz czempion okazał się minimalnie cięższy od przeciwnika.Podczas piątkowej ceremonii ważenia przed galą okazało się, że dwóch Polaków niepoważnie podeszło do swoich obowiązków - Michał Cieślak nie zmieścił się w limicie wagowym przed walką z Giulianem Ilie i miał 2 godziny na zbicie wagi. Patryk Szymański musiał. ściągnąć majtki, by osiągnąć limit. Przy ważeniu Głowackiego też doszło do kontrowersji, bo obóz Usyka twierdził, że "Główka" przekroczył limit wagi junior ciężkiej (90,7 kg). Ostatecznie słynny ringowy anonser Jimmy Lennon jr rozwiał wątpliwości - Głowacki ważył 90,4 kg), a jego rywal (90,150 kg).
Przed ceremonią ważenia "Główka" uciął sobie sympatyczną pogawędkę z "Super Expressem".
- Chcę jak najszybciej wyjść na ring, jestem naładowany, nie mogę się doczekać - powiedział nam nasz czempion. - Na gali będą moi rodzice, brat i starsza córka. Żona Karolina urodziła kilka dni temu, dlatego będzie kibicowała sprzed telewizora.
Malutka pociecha Głowackiego urodziła się 6 września i ma na imię Victoria. - Oby to imię było prorocze i w sobotę odniosę efektowną wiktorię! - ma nadzieję "Główka".
Gala Polsat Boxing Night (godz. 18) jest transmitowana w systemie pay--per-view (40 zł). Dostęp do wydarzenia można wykupić przez SMS i stronę internetową Cyfrowego Polsatu. Galę można oglądać także w serwisie www.ipla.tv