Włodarczyk ostatnią porażkę zanotował w październiku 2017 roku. W Newark musiał uznać wyższość Murata Gasijewa, przegrywając walkę o pas mistrza świata federacji IBF wagi junior ciężkiej przed czasem już w 3. rundzie.
Krzysztof Diablo Włodarczyk na czwartym miejscu w rankingu federacji WBO
Od tego czasu "Diablo" stoczył dwanaście pojedynków, wszystkie je wygrał i w efekcie wciąż jest bardzo wysoko w niektórych zestawieniach. Światło dzienne ujrzał właśnie najnowszy ranking federacji WBO, w którym Włodarczyk awansował z 6. na 4. miejsce. To oznacza, że - przynajmniej w teorii - pięściarz grupy Knockout Promotions jest bardzo blisko batalii o coś dużego.
Diablo Włodarczyk może liczyć na ciekawe oferty
Trudno jednak nie dostrzec absurdów takiego zestawienia. Włodarczyk w ostatnim czasie boksuje często i wygrywa, ale klasa jego rywali, mówiąc delikatnie, na kolana nie powala. "Diablo" podtrzymuje jednak aktywność, jego promotor Andrzej Wasilewski ze swoich zadań także wywiązuje się jak należy i w efekcie "Diablo" wkrótce może doczekać się naprawdę ciekawej oferty. Sam zainteresowany w kilku wywiadach mówił nam, że na koniec kariery chciałby powalczyć o tytuł mistrza Europy, ale tak wysoka pozycja w rankingu WBO sprawia, że Włodarczyk może realnie myśleć nawet o czymś więcej.
Mateusz Masternak dopiero 13. w rankingu WBO
Wracając jednak do samego rankingu i jego absurdów, to Mateusz Masternak w tym samym zestawieniu zajmuje dopiero 13. miejsce, choć niedawno bił się przecież o tytuł mistrza świata tej federacji i w starciu z Chrisem Billamem-Smithem zaprezentował się z bardzo dobrej strony. W czołowej "15" jest jeszcze jeden Polak Michał Cieślak, ale w jego przypadku wysoka druga lokata akurat nie jest żadnym zaskoczeniem.