Mateusz Tryc sensacyjnym mistrzem Europy WBO w wadze półciężkiej!
Wielu ekspertów nie dawało zbytnich szans Mateuszowi Trycowi w starciu z Nickiem Hanningiem. Niemiec, który w 2023 roku pokonał dwóch innych Polaków, Bartosza Barczyńskiego i Przemysława Gorgonia, też raczej nie spodziewał się, że Tryc, wracający po sporej przerwie, postawi mu twarde warunki. Były już mistrz Europy bardzo się jednak przeliczył i zanotował bolesną porażkę przed własną publicznością. Starcie od początku było wyrównane i Tryc wcale nie odstawał od swojego przeciwnika. Gdyby starcie zakończyło się decyzją sędziowską, to można byłoby mieć obawy o to, że „u siebie” Niemiec będzie faworyzowany i obroni pas. Polak jednak nie zostawił decyzji w rękach sędziów.
Julia Szeremeta pokonana w finale Pucharu Świata! Była o krok od złota, zabrakło niewiele
Kluczowy moment walki miał miejsce w ostatniej, 10. rundzie pojedynku. Wówczas to Tryc trafił swojego oponenta silnym ciosem prawej ręki, po której rywal padł na matę. Sędzia zaczął liczyć Hanninga, który wrócił jeszcze do walki, ale Polak wiedział, że to jego szansa i nie chciał jej zmarnować. Od razu rzucił się na przeciwnika, zasypując go gradem ciosów – Niemiec nie padał, ale niemal bez reakcji przyjmował kolejne uderzenia i w końcu jego trener podniósł ręcznik w geście poddania, a sędzia przerwał walkę.
– Tu końcówka ostatniej, 10. rundy w wykonaniu Mateusza Tryca, który nokatuje Nicka Hanniga w Poczdamie i zdobywa tym samym pas WBO European. Przez wielu skreślony Tryc dał naprawdę dobrą walkę i zaliczył mocny skalp na wyjeździe – napisał Mateusz Hencel na portalu X i udostępnił wideo z końcówką walki Polaka. Dzięki temu zwycięstwu Mateusz Tryc sięgnął po pas mistrza Europy WBC w wadze półciężkiej co oznacza dla niego największy sukces w karierze. Teraz niewątpliwie będzie mógł liczyć na kolejne walki z wysoko notowanymi rywalami.
