Tomasz Gargula

i

Autor: archiwum se.pl

Polsat Boxing Night. Tomasz Gargula: W życiu czuję się zwycięzcą!

2015-09-18 4:00

Niepokonany Tomasz Gargula (41 l., 17-0-1, 5 k.o.) na gali Polsat Boxing Night zmierzy się z Maciejem Miszkiniem (32 l., 17-3, 4 k.o.), ale wynik walki jest dla niego sprawą drugorzędną. - Najważniejsza jest rodzina, boks stawiam na drugim miejscu. To moja pasja i praca, ale mogę bez tego żyć - mówi nam.

W marcu Gargula wyszedł z więzienia po dziesięciu latach za kratkami. W jego przypadku resocjalizacja się powiodła - jest innym człowiekiem. Wrócił do czynnego uprawiania sportu i wygrał dwie walki, ale wciąż nie jest zadowolony z formy. - Niestety, dziesięcioletnia odsiadka zdewastowała moje ciało i ciężko jest się pozbierać - twierdzi.

W roli faworyta eksperci stawiają Miszkinia, jednak Gargula się nie poddaje. - Mój rywal ma do dyspozycji lekarza, masażystę, trenerów i sztab na 30 osób. Tak dziś trenują czołowi sportowcy. Mnie nikt nie pomaga, ale będę walczył jak mężczyzna do samego końca - zapewnia.

Gargula wciąż nie może nacieszyć się wolnością i każdą wolną chwilę spędza w domu z rodziną. - Jakie ma znaczenie, czy ja tę walkę wygram, czy przegram? Już zwyciężyłem w życiu. Jestem na wolności, mam kochającą żonę i córkę. Tylko to się naprawdę liczy! - mówi.

Najnowsze