- Z Mikiem znamy się od igrzysk w 2012 roku w Londynie, a ściśle zaczęliśmy współpracować przed walką z Martinem Bakole w październiku ub. roku – tłumaczy Mikołajczak w rozmowie z „Super Expressem”. Pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga pięściarz znany jest w Polsce po tym, jak w ubiegłym roku zdeklasował Mariusza Wacha i wygrał z nim przez t.k.o. w 8. rundzie. Hunter odprawił go przed czasem (t.k.o. w 10 starciu). To dzięki tej wygranej zdobył interkontynentalny pas IBO, a miesiąc później wygrał z Aleksandrem Ustinowem (t.k.o. w 9. rundzie) i dołożył międzynarodowy pas WBA. Nie są to cenne trofea, ale te „paski” przybliżają do walki o „prawdziwe” pasy, dlatego też Hunter był poważnie rozważany, jako rywal Anthony’ego Joshui 1 czerwca w Nowym Jorku. - Mieliśmy dać odpowiedź w ciągu 3-4 dni. Nie zgodziliśmy się, bo pieniądze i zapiski dotyczące rewanżu były niekorzystne – tłumaczy nam Mikołajczak. - W tym momencie do gry wkroczył pan Ruiz, który prawdopodobnie zgodził się na warunki, które nam proponowano.
Mikołajczak urodził się w Krakowie, ale przez długo mieszkał w Inowrocławiu. Studiował w Poznaniu (Uniwersytet Adama Mickiewicza – prawo) oraz w Toruniu (Wyższa Szkoła Bankowa – marketing i zarządzanie).
Jest współwłaścicielem firmy Be Def Sports i aktualnie prowadzi kariery nie tylko Michaela Huntera, ale także jego brata Keitha (27 l., 11-0, 7 k.o.) oraz znanego z walki z Nikodemem Jeżewskim Shawndella Wintersa (38 l., 11-2, 10 k.o.). Niedawno, do grona jego podopiecznych dołączyła piękna Aleksandra Kiepura (23 l.), która na co dzień pracuje jako trener personalny i dietetyk. Urocza Ola, która jest spokrewniona ze słynnym śpiewakiem Janem Kiepurą, przymierzana jest do występu na gali FEN 26 (12 października we Wrocławiu).