25 stycznia Szpilka ma się zmierzyć w Nowym Jorku z Bryantem Jenningsem. Wszystko było zaplanowane, ale Polak nie został wpusczony do USA i musiał wracać do kraju.
Przeczytaj koniecznie: Austalian Open 2014. Jerzy Janowicz: Walczyłem do końca
- Nie spałem od 24 godzin, najpierw z podekscytowania, później ze zdenerwowania. Teraz jadę na trening, trener kazał mi się porozciągać. Jutro rano też zaliczam trening, a potem mam nadzieję, że uda mi się ponownie wylecieć do Chicago - powiedział Szpilka.
- Mam nadzieję, że jutro do godziny 14.00 wszystko się wyjaśni, a ja jutro polecę z powrotem do USA - dodał Polak. - Unieważniono moją wizę, już teraz rozpoczęło się przygotowywanie dokumentów, które mają wyjaśnić tę sprawę.