To będzie gala jak w Hollywood

Wczoraj Tomasz Adamek (33 l.) i Andrzej Gołota (41 l.) wzięli udział w konferencji prasowej i oficjalnym ważeniu przed walką. Po mieście bokserzy są wożeni luksusowymi limuzynami, do ringu wejdą po czerwonym dywanie. Gdyby zobaczył to ktoś niewiedzący o Polskiej Walce Stulecia, mógłby pomyśleć, że w Łodzi odbywa się ceremonia wręczenia Oscarów.

Pełen luksus w hotelu

Adamek i Gołota mieszkają w ekskluzywnym hotelu Andel's, w którym najdroższe apartamenty kosztują po 2 tysiące złotych za dobę! Do dyspozycji "Górala" i Endrju jest elegancka restauracja, basen, sauna, siłownia oraz pokoje masażu. Nad ich spokojem czuwa grupa ochroniarzy w hotelu. Wszystko po to, żeby nic nie zakłóciło ostatnich godzin przygotowań do Polskiej Walki Stulecia.

Wydaje się, jakby nikt nie liczył pieniędzy, ile to wszystko kosztuje. Można odnieść wrażenie, że kryzys dawno się skończył.

Realizacja transmisji z gali też będzie na niesamowitym poziomie. Walki będą rejestrowane przez 14 kamer w systemie HD, dodatkowo Polsat zainstalował specjalny 12-metrowy wysięgnik nad ringiem. Widzom nie umknie nawet najmniejszy ruch bokserów, bo kamery wyposażono w system "slow motion", pozwalający na pokazanie powtórek bardzo wysokiej jakości w zwolnionym tempie.

Bilety u koników po 2500

Zainstalowanie takiego systemu kamer na gali kosztuje kilkaset tysięcy złotych.

Ale też gala ma przynieść milionowe zyski. Reklamy wykupiono już dawno, podobnie jak komplet 15 tysięcy biletów (u koników można było wczoraj kupić wejściówki po 2500 złotych). Polsat liczy, że transmisję z Łodzi obejrzy 8-10 milionów widzów, być może uda się nawet ustanowić nowy rekord oglądalności transmisji sportowej w Polsce! Jest to prawdopodobne, tym bardziej że galę będzie można oglądać na żywo (zupełnie bezpłatnie) w Internecie na stronie www.ipla.pl.

Polska Walka Stulecia działa jak magnes i przyciąga do Łodzi największe gwiazdy naszego show-biznesu. Walkę Gołoty z Adamkiem będą oglądać na żywo sportowcy, aktorzy, piosenkarze, celebryci (już na wczorajszej konferencji byli m.in. Zbigniew Boniek i Jan Tomaszewski). Gospodarzem w hali Arena będzie znany między innymi z programu "Jak Oni śpiewają" Krzysztof Ibisz. Wszystko wskazuje na to, że Polsat Boxing Night przyćmi wszystko, co do tej pory działo się w polskim boksie zawodowym.

Do organizacyjnego poziomu nie dostosował się tylko Maciej Zegan. "Boom Boom" spóźnił się na oficjalne ważenie i konferencję o prawie 20 minut. - Już ja go nauczę punktualności - zapowiada Krzysztof Cieślak, który dziś zmierzy się ze spóźnialskim Zeganem.