– Zabrakło sił moim zdaniem, widać było wyraźnie, szczególnie w ostatnim kwadransie. Ten mecz Polaków bardzo dużo kosztował, bo był bardzo emocjonujący, wyrównany. Trzeba pamiętać jednak, że decydują końcówki, a my w tej końcówce byliśmy słabsi. To jest duże rozczarowanie dla wszystkich, ale pamiętajmy, że trener Probierz cały czas buduje kadrę na eliminacje i to jest cel najważniejszy. Ten mecz to jednak duży zawód – powiedział Nitras na antenie Radia Zet. Na pytanie, czy reprezentacja zmierza w dobrym kierunku, odparł: – Wielu ma wątpliwości, choć chcielibyśmy to widzieć. Na pewno szuka rozwiązań, szuka nowych piłkarzy, ale wiadomo, że nie mamy obrońców grających w klubach, że nie ma z czego wybierać.
Probierz zostanie zwolniony? Nitras komentuje
Minister otrzymał też pytanie, czy Probierz powinien zostać zwolniony. Unikał jednak jednoznacznych deklaracji. – Jestem ostatnią osobą, która powinna się w tej sprawie wypowiadać, bo to nie jest moja kompetencja. – To trudna decyzja, którą muszą podjąć władze PZPN – stwierdził.
Nitras wyraził też zastrzeżenia do zachowania trenera reprezentacji Polski. Niepokoi go, że selekcjoner momentami nie panuje nad emocjami. – Jeśli mogę coś radzić, to żeby uspokoił emocje. Trzeba lepiej wytrzymywać ciśnienie, są momenty, że ponoszą go emocje. Trener kadry narodowej w piłce nożnej to poważna sprawa, a kontrola nad emocjami to jeden z elementów tego fachu – skomentował.
Spadek do Dywizji B Ligi Narodów minister Nitras uznaje za porażkę. – Spadamy do Dywizji B, to jest porażka, ale Anglia też spadła. Pamiętajmy, że najważniejsze są eliminacje mistrzostw świata. Dziś wszyscy jesteśmy rozczarowani, ale ja ciągle wierzę w tę drużynę i trenera Probierza – podsumował.