Jakub Wawrzyniak musiał o tym powiedzieć. Aż trudno uwierzyć w tak słabe liczby
Mecz reprezentacji Polski ze Szkocją był naprawdę niezwykły. Choć wielu ekspertów i dziennikarzy zastanawia się, czy nie był to nawet najlepszy mecz w wykonaniu naszych zawodników w tej edycji Ligi Narodów, to i tak go przegraliśmy przez błędy w obronie i słabą skuteczność pod bramką rywala, choć okazji do pokonania Gordona było bardzo dużo, a swoje szanse marnowali m.in. Świderski, Buksa czy Kamiński. Niestety, porażka oznacza, że w kolejnym sezonie Ligi Narodów UEFA zagramy już w Dywizji B, a to Szkoci będą walczyli w barażach o utrzymanie się w Dywizji A. O ile to spotkanie było dość udane i nieco pechowe, tak cały występ Polski w Lidze Narodów trudno uznać za udany. Zwłaszcza w jednej statystyce wygląda to bardzo źle, na co uwagę w studiu TVP zwrócił Jakub Wawrzyniak. Wskazał on też na zachowanie Michała Probierza, który jego zdaniem stara się chronić swoich zawodników.
Zobacz najlepsze memy po meczu Polska - Szkocja w galerii poniżej
Jakub Wawrzyniak skupił się na jednej z najprostszych, ale najbardziej dosadnych statystyk reprezentacji Polski w tej edycji Ligi Narodów, czyli liczbie straconych goli. Zaczął jednak od tego, że Michał Probierz wyraźnie stara się, by gniew kibiców skupił się na nim, a nie na piłkarzach. – Przysłuchuję się wypowiedziom Michała Probierza i ja myślę, że selekcjoner chroni swoich zawodników… Myślę, że nie mówi celowo o błędach, jakie popełniamy w obronie, kiedy nie jesteśmy w posiadaniu piłki. Stara się skupiać na pozytywach, o tej grze ofensywnej mówi – ocenił Wawrzyniak, ale nie mógł nie wskazać, że tracimy zdecydowanie zbyt dużo bramek – To jest przerażająca statystyka – 6 spotkań, 16 goli straconych… – dodawał były obrońca reprezentacji w studiu.