Tomasz Adamek, kontuzja: To nie złamanie TYLKO U NAS

2012-03-27 11:40

W sobotę  24 marca  w Aviator Sports Complex na nowojorskim Brooklynie Tomasz Adamek 35l. (45-2, 28 KO). pokonał w 10 rondowej walce  Nagy Aguilerę 25 l. (18-7, 12 KO). Polski pięściarz zwycięstwo okupił kontuzją dłoni. Na szczęście jest lepiej niż się wszyscy obawiali, nie ma żadnych złamań, jest tylko silne obtłuczenie torebek stawowych.

W poniedziałkowe popołudnie Adamek wraz ze swoją żoną Dorotą spędził ponad 3 godziny w szpitalu Beth Israel Hand Surgery Center na  Manhattanie, ale warto było tyle czekać. Bokser odbył konsultacje z jednym z najlepszych chirurgów dłoni - doktorem Charlesem P. Melonem, który leczył wielu słynnych sportowców, był także konsultantem lekarskim nowojorskich drużyn; hokejowej New York Islanders i basballowej New York Yankees.

ZOBACZ: Skrót walki Adamek - Aguilera

- Z niecierpliwością czekałem na wyniki badań, i odetchnąłem z wielką ulgą, kiedy okazało się, że to tylko silne obtłuczenie. Otrzymałem leki przecizapalne, i noszę lewą rękę  w specjalnej szynie, nie mogę jej forsować. Na dwa tygodnie muszę zapomnieć o treningach i sporcie. Po tym czasie, idę na konsultacje, i wtedy się okaże, co dalej. - podsumował z zadowoleniem Tomasz Adamek.

Najnowsze