Na galę w Londynie, kibice boksu na całym świecie czekali z zapartym tchem, a walka wieczoru, w której zmierzyli się Anthony Joashua i Kubrat Pulew elektryzowała od dawna. Zwycięsko z tego pojedynku, jak się okazało, wyszedł Anthony Joshua, który zaraz po zejściu z ringu został zapytany o to, z kim widziałby się w swojej kolejnej walce. Pięściarz bez zastanowienia wymienił nazwisko przeciwnika, które dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem. Wybór Brytyjczyka padł na Tysona Fury'ego. Joshua dodał również, że bardzo szanuje swojego ewentualnego rywala i uważa, że jest gotowy, aby skrzyżować z nim rękawice. Na odpowiedź Fury'ego nie trzeba było długo czekać.
OGROMNA przemiana w życiu Pudzianowskiego?! Jedno zdjęcie mówi wszystko, to KONIEC
Tyson Fury natychmiast podniósł rękawicę. Pięściarz zamieścił w mediach społecznościowych krótki nagranie wideo, na którym przyjmuje wyzwanie. Brytyjczyk nie uważa jednak, że ta walka potrwa więcej, niż 3 rundy. - On chce walczyć ze mną? Nie mogę się doczekać, żeby go znokautować. Zleję cię w 2/3 rundy, jak to zrobiłem z Deontayem Wilderem... - skomentował sprawę Fury.
Kamil Stoch oddał POTWORNIE daleki skok. Krok od TRAGEDII, MROŻĄCE krew w żyłach wideo